poniedziałek, 28 czerwca 2010

Chłodnik litewski i dolmas z botwinki

Gdy szłam rano na plac, zięby śpiewały "na deszcz". Rzeczywiście. Niebo w Krakowie zasnute było chmurami, a w powietrzu wisiał nieprzyjemny zaduch...tylko czekać aż lunie... Mimo, że  skwarnego lata widać nie było, postanowiłam zrobić pierwszy w tym sezonie chłodnik. Zabrałam się do tego wczesnym rankiem, by dobrze nastroić się na resztę dnia. 
 

Składniki na chłodnik: (na 2 porcje)
  • pęczek młodych buraczków z liśćmi,
  • 6 rzodkiewek,
  • 2 ogórki małosolne, 1 kiszony, 1 gruntowy świeży,
  • koperek i ew. szczypiorek,
  • sól, pieprz,
  • 360ml jogurtu naturalnego i mały kefir,
  • sok z cytryny, 
  • ząbek czosnku,
  • ewentualnie łyżka koncentratu z burkaów i jajko
Przygotowanie:

Drobno pokrojone buraczki (pokroiłam także kilka liści) ugotować w minimalnej ilości wody. Wystudzić. Dodać drobno pokrojone ogórki, rzodkiewki a także jogurt i kefir oraz ew. rozgnieciony ząbek czosnku. Doprawić do smaku solą, pieprzem i cytryną. Posypać posiekaną zieleniną i podawać z ugotowanym na twardo jajkiem lub dolmas, w których przemyca się węglowodany.


Składniki na dolmas:
  • większe liście botwinki,
  • kasza gryczana,
  • boczek lub dobra kiełbasa/wędzona wędlina,
  • cebula, czosnek,
  • sól, pieprz
Przygotowanie:

Liście botwinki (bez łodyg) sparzyć wrzątkiem i przelać zimną wodą, zostawić do osuszenia. Na patelni, na małej ilości tłuszczu (trochę masła klarowanego+łyżka oliwy) podsmażyć drobno posiekaną cebulę , a następnie dodać drobno pokrojone mięso (boczek, który był w sklepie nie wyglądał najlepiej, dodałam więc lisieckiej). Podsmażyć chwilę razem. Doprawić do smaku solą, pieprzem i rozgniecionym ząbkiem czosnku. Dodać kilka łyżek ugotowanej kaszy gryczanej. Całość wymieszać i moment podsmażyć. Tak przygotowany farsz zawijać w liście botwinki (jak gołąbki). Przed pdaniem można je podgrzać na patelni na odrobinie oliwy (z czosnkiem, a jakże). Smacznego!



3 komentarze:

asieja pisze...

nastrajanie udane, prawda?
świetnie wyglądają te dolmas. ciekawi mnie bardzo ich smak.

Panna Malwinna pisze...

To dolmas mnie intryguje, a chłodnik kusi strasznie. I te kolory..

Paula pisze...

dolmas bardzo lubię, a chłodnik to chyba jeszcze bardziej ;P