W zeszłym tygodniu, wieczorową porą zajęłam się lekturą 7 książeczek kucharskich... Wertowałam, zaznaczałam, liczyłam aż w końcu zdecydowałam i na przyjazd Gości przyrządziłam pasztet drobiowy z pistacjami, według (zmodyfikowanego oczywiście) przepisu z dodatku do GW: "Kuchnie Świata-Włochy, Hiszpania, Francja".
Składniki na pasztet:
- 900 gram mięsa drobiowego (dałam 650g udziec indyczy i 2 spore skrzydła z kurczaka),
- 200-250 gram wędliny (szynki gotowanej/wędzonki limanowskiej...),
- 60 gram obranych pisatacji,
- 2-3 spore szalotki
- 2 sprasowane ząbki czosnku,
- 2/3 szklanki bułki tartej,
- 1/3 szklanki śmietanki (dałam 12% z kartonika),
- 1 białko,
- 3 łyżki posiekanych listków estragonu lub pół opakowania estragonu suszonego,
- szczypta gałki muszkatołowej,
- 3/4 łyżeczki soli,
- 1,5 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Umyte, obrane z błon, skóry i tłuszczu oraz oddzielone od kości mięso należy dwukrotnie przepuścić przez maszynkę. Wędlinę i cebulkę pokroić w kostkę. W misce namoczyć bułkę tartą w śmietance, po czym dodać pozostałe składniki. Całość dokładnie wymieszać, a następnie przełożyć na folię aluminiową formując rulon o długości około 30cm i wysokości 9cm. Tak uformowaną masę mięsną zawinąć dokładnie w folię aluminiową, ułożyć na blasze w piekarniku i piec 1,5 godziny.
Tak przygotowany pasztet bardzo dobrze smakuje zarówno na zimno, jak i na ciepło, na przykład na obiad. Pierwszego dnia podałam go z puree szafranowym (które jedynie z nazwy jest ciekawe) oraz z ogórkami kiszonymi i surówką z kapusty.
3 komentarze:
Też robię pasztet z dodatkami pistacji, czy suszonej żurawiny, oczywiście przepis nieco inny od Twojego. Twój jest na pewno bardzo aromatyczny, sądzę po składnikach,które użyłaś. Pozdrawiam
piękne ma barwy :)
strasznie fajnie wyglądają w przekroju te pistacje.
Prześlij komentarz