W weekend na dobre (?) wróciłam z zagranicy. Rodziciele przywitali mnie po polsku. Jednak nie chlebem i solą a wielkopolskimi pyrami z gzikiem, czyli młodymi ziemniakami z doprawionym białym serem. O to to.. to, obok naleśników truskawkami, pamiętam z letnich obiadów. Bajecznie proste i pyszne.
Składniki: (dla 3 osób)
- około 1 - 1.5kg młodych ziemniaków,
- ok. 70dag białego, półtłustego lub tłustego sera,
- 4-5 młodych cebulek,
- pęczek koperku,
- 400ml jogurtu naturalnego,
- mały kubek śmietany 12% lub 18%,
- sól
Biały ser wymieszać z jogurtem, śmietaną oraz z trzema drobno posiekanymi cebulkami i sporą ilością koperku. Posolić do smaku i schłodzić. Ugotowane ziemniaki wymieszać z koperkiem i posmażoną cebulką. Ciepłe ziemniaki podawać z serem i ew. kefirem lub zsiadłym mlekiem do picia.
3 komentarze:
jej.. młode ziemniaczki z koperkiem. mnie już nic więcej do nich nie potrzeba.. :-)
Pamiętam, oj pamiętam mój tata często takie danie robił dla mnie- jeszcze wtedy dziecka.
Oj nie! Nie pokazuj mi takich rzeczy, bezlitosna! Skąd ja mam twaróg wziąć?? :)
Uwielbiam pyry z gzikiem.
Prześlij komentarz